Brudna dola
W tej robocie każdy łup był brudny. Mimo, że uważano nas za piratów-dżentelmenów, ten drugi człon nie przyćmiewał znaczenia pierwszego. Jak to mówią w Lyonesse, nie ma honoru między złodziejami. Głupio mówią, ale w tych czasach opinia jest ważniejsza od czynu. Jako podniebny kapitan Maksymilian Valentine musiałem dbać i o kiesy, i o reputację mojej załogi.
(...)
Opowiadanie "Brudna dola" znalazło się w drugim tomie antologii Wolsung wydanej przez Van Der Book (w tym samym tomie znajduje się też opowiadanie Adama, zaś w tomie 1 - Zbyszka).
Skomentuj:
A fructibus eorum cognoscetis eos