Pieśń Pogańska (Antologia A.D.XIII)
Antologia A.D.XIII, t.1, Fabryka Słow 2007
Był taki piękny czas w polskiej fantastyce, gdy Fabryka wciąż wierzyła w antologie, i wydawała ich masę. Dużo dobrych, dużo złych, ale w rezultacie wybieraliśmy ze sporego stada bardzo zróżnicowanych tekstów, wśród których zdarzały się prawdziwe perełki. XIII to zbiór anielsko-diabelski, złożony przewidywalnie, ale porządnie.
Tematyka, potraktowana i bardzo klasycznie i bardzo oryginalnie (brawa dla Magdaleny Kozak za pełne dystansu podejście do leitmotivu zbioru!) okazuje sie rozwojowa. Jestem ciekaw drugiej części zbioru, ba!, mam wobec niej nawet dość wysokie oczekiwania.
Maja Lidia Kossakowska - Wstęp 6/10
Wstęp czołowej polskiej autorki fantasy zaświatowej mnie nie ujął - może dlatego, że Kossakowska miesza w nim wiedzę obiektywną z własnymi pomysłami i kreacjami. Czyta się to dość ciekawie, ale tekst jest zwodniczy.
Jacek Komuda - Herezjarcha 6/10
Jeśli opowiadanie Komudy miało być reklamą jego cyklu villonowskiego, nie jest najlepszą. Tekst jest dobry, przyjemny, ale nie tworzy, ni nie odkrywa zrębów większej opowieści na tyle skutecznie, bym sięgnął po Imię bestii. Póki co...
Adam Przechrzta - Agentes in rebus 6/10
Dobry (choć przewidywalny) pomysł na opowiadanie został przez autora niepotrzebnie rozcieńczony. I po raz kolejny spotykam się z problemem bohaterów Przechrzty, psychologicznie głębokich niczym jezioro Czad.
Rafał Dębski - W odcieniach szarości 9/10
Perełka zbioru. Dziwne, angeliczno-wojenne opowiadanie, w którym niemal wszystko jest jasne od pierwszych stron, ale i tak czyta się z przyjemnością do końca.
Ewa Białołęcka - Angelidae 6/10
Poprawnie napisane urban(angelic?) fantasty, z którego niewiele wynika.
Katarzyna Anna Urbanowicz - Oczy jak chabry 7/10
Opowiadanie o rzezi Wołyńskiej, dołączone do antologii, ponieważ... Nie wiem, dlaczego. Ten tekst jest mocny, ale nie pasuje do zbioru.
Krzysztof Kochański - Enklawa Łobzonka 7/10
Przyjemny, ale trochę za długi (jak na prostu koncept) tekst. I najlepsza ilustracja w zbiorze.
Marcin Wroński - Piękne jesteście, przyjaciółki moje 7/10
Opowiadanie dobrze napisane, ale też rozwodnione, sztucznie przedłużone, jak na prosty i kilka razy już wykorzystywany koncept.
Jacek Piekara - Operacja „Orfeusz” 8/10
Kolejny mocny punkt zbioru. Historia niby prosta, a opowiedziana w nowy sposób (na tyle, że w sumie wyczekiwana niespodzianka historii zaskakuje).
Mirosława Sędzikowska - Łowca 7/10
Świetny pomysł, nieco niezgrabnie zamieniony w opowiadanie.
Magdalena Kozak - AirMarshalls 9/10
Trzecia perła antologii. Prosta historia, doskonale pasująca do zbioru, to jest: inteligentnie poszerzająca ramy tematu. Kozak udało się też coś niełatwego dla autora antologijnych opowiadań: stworzyła zapadającego w pamięć bohatera.
Tomasz Bochiński - Bardzo zły 8/10
Dobry tekst, składający się ze średniego opowiadania i wspanialej stylizacji. Urban fantasy na warszawskiej Pradze działa i aż prosi się o kontynuację.
Średnia ocen: 7.2/10