Catapultam habeo!

Rok Wyobraźni

Kroki w nieznane, Almanach Fantastyki 2010, pod red. Mirosława Obarskiego, Solaris 2010

W związku z niezwykle chudym roku 2009, po Krokach'10 nie spodziewałem się wiele – stąd tym większy zachwyt antologią. O ile rok poprzedni to zbiór rozciągniętych kluch bez pomysłu, tom szósty to powrót udanych konceptów, lepiej lub gorzej zrealizowanych, ale nie przypadkowych. Tekstów jest mniej, są dłuższe, ale bardziej udane. Niemal w żadnym przypadku nie miałem poczucia straconego nad historią czasu. Kroki'10 polecam każdemu, zainteresowanemu gdzie światowa (czytaj: anglojęzyczna) fantastyka zmierza.

Peter Watts – "Rzeczy" 7/10

Ten tekst nie powinien się tu znaleźć – to nie samodzielna historia, ale fanfik. Za to 1) napisany do carpenderowskiego „Cosia” i 2) fanfik dobry. Zasadę hejtuję, konkretny tekst propsuję.

Charles Stross - "Betonowa dżungla" 8/10

Dobry kawałek urban-fantasy. Nie odkrywczy, ale wykonany z rzemieślniczą precyzją i przynoszący sporo zadowolenia.

Will McIntosh - "Mrożona panna młoda" 5/10

Chyba najgorszy tekst ze zbioru, ale bynajmniej nie fatalny. Po prostu motyw hibernatusa został wykorzystany w bardzo wąskim aspekcie; pozostania nie tyle niesmak, co niedosyt.

Rachel Swirsky - "Eros, filos, agape" 6/10

Tekst, moim zdaniem, średni. Poważne problemy – SI, posthumanistyczne wychowanie dzieci, wolna wola – zostały przedstawione na tle zupełnie nierealistycznej psyche szalonego androida.

John Scalzi - "Boże napędy" 8/10

Tak powinno się pisać historie antyreligijne – można obrażać Boga i w Niego wierzących, nie urągając wymogom warsztatu; bo Bóg wybacza, a krytyk – nie! Jakkolwiek zirytował mnie wymuszony przekaz ideolo tekstu, sama nowelka spejsoperowa jest napisana doskonale, zwięźle kreując bogaty świat, i z nośników uprzedzeń autora czyniąc w miarę żywych bohaterów.

Ted Kosmatka - "Boża Maszyneria" 7/10

Krótkie, wzruszające i bezsensowne opowiadanie. Przeczytałem je ze ściśniętym gardłem, i ani razu nie zadałem pytania o wewnętrzną spójność fabuły. Ten tekst nie pokazuje pomysłowości (skądinąd oryginalnego) autora, ale świadczy dobrze o jego warsztacie.

Ian McDonald - "Wisznu w Kocim Cyrku" 9/10

Mój tegoroczny faworyt – opowieść w tym samym uniwersum co „Mała bogini”. Świetnie wykonany post-cyberpunk, ze spójną, niepokojącą fabułą oraz interesującą scenerią Azji. Autor bardzo plastycznie oddaje i egzotykę i znane nam cechy swojego świata wyobrażonego. Tekst długi, ale warty każdej strony w tym tomie.

Julia Zonis – "Me-gi-do" 6/10

Średnie opowiadanie inwazyjne, nie irytuje, nie zachwyca. A mogłoby, co pokazał nasz Robert Wegner, pisząc brawurowego inwajdera, w postaci „Jeszcze jednego bohatera”.

Felicity Shoulders - "Warunkowana miłość" 6/10

Kolejne wzruszające opowiadanie, które nie ma sensu. Niestety, gorzej napisane, i niespójne.

Ian R. MacLeod - "Feralna sztuka" 9/10

Szort, niemal niefantastyczny, ale zawiera sporą dawkę Lancasterów, więc można autorowi wybaczyć. Prosta historia z gatunku weird, świetnie wpleciona w drugowojenne tło.

Ted Chiang - "Cykl życia oprogramowania" 8/10

Test przerażający – dający pożywkę dla mrocznych myśli. Świetnie przedstawiony problem posthumanizmu i tożsamości SI; niestety, napisany szkolniackim stylem, z mało przekonywującymi bohaterami. Te niedoróbki obciążają skądinąd ważne opowiadanie.

Średnia ocen ~7.2



Artykuł opublikowany 06 marca 2014 przez: A. Podlewski

Komentarze (2):


07 marca 2014 00:23 Galileo pisze:
+1 [1] [+] [-] Odpowiedz
To ja poproszę jeszcze średnią ocen ważoną liczbą stron każdego opowiadania! :P
25 marca 2014 17:42 A.Podlewski pisze:
+1 [1] [+] [-] Odpowiedz
Jeśli Kolega o to pyta, odpowiedź może być tylko jedna: zbyt niska.

Skomentuj:

Pozostało znaków: 30000. Możesz używać znaczników HTML: <b>, <u>, <i>, <blockquote>, <spoiler>



Kod sprawdzajacy Odśwież kod
Video meliora proboque, deteriora sequor
  WTF Wykrot