Catapultam habeo!

Twilout? (The Hunger Games trilogy / Igrzyska śmierci)

The Hunger Games trilogy / Igrzyska śmierci (2012)

Na początku uwaga ogólna: tłumacz, który wymyślił polski tytuł, zasłużył na pluton egzekucyjny. Koniec uwagi ogólnej.

The Hunger Games to trylogia powieści młodzieżowych, napisanych przez amerykańską pisarkę i scenarzystkę, Suzanne Collins. Wiele o autorce nie wiem, więc się nie wypowiem. Nie napiszę też o zaoceanicznej popularności tego IP (już nie mówimy „franczajz”, ale „ajpi”), bo ów fenomen jakoś mnie ominął, do czasu, aż usłyszałem, że jest to zabawne połączenie Fallouta, Battle Royale oraz Zmierzchu. Tak, ta ostatnia inspiracja musi budzić pewne obawy, dlatego od razu radzę Wam:

1) traktujcie THG jako książkę wybitnie młodzieżową,

2) jeśli tom pierwszy przypadł Wam do gustu, omińcie łaskawie początkowe 10 rozdziałów drugiego (chyba, że macie zdolności do tzw. czytania z przekąsem) oraz

3) nie oczekujcie specjalnej oryginalności.

Kanibalizm motywów jest z resztą wielka zaletą cyklu – przybliża młodszemu czytelnikowi aż dwa kąski, tj. specyficznie rozumianą postapokaliptykę i gatunek, który kiedyś nazywało się „Battle Royale”, ale teraz używa się terminu Hunger Games jako epitomu. Zamierzona przez autorkę satyra na massmedia jest dość płytka, za to chyba niezamierzone rozważania nad istotą władzy – ciekawe i bardzo odważne, jak na wytwór głównego Eksportera Demokracji na Świecie.

Wieki po niedookreślonej zagładzie naszej cywilizacji, na terenie Ameryki Północnej istnieje państwo zwane Panem (tłumaczenie tytułu trylogii, jako „Igrzyska Chleba” ciśnie się na klawiaturę chyba wszystkim, prócz polskich tłumaczy), które składa się z dekadenckiego Kapitolu oraz uciskanych Dystryktów. Dawne przewiny Ameryki B stanowią legitymację dla krwawych igrzysk, jakim są gladiatorskie pojedynki redneckiej młodzieży z podbitych prowincji. Dwójka Trybutów z każdego dystryktu co rok walczy o zwycięstwo w tytułowej rozrywce, a tylko jeden z uczestników może opuścić arenę żywy. Kamery śledzą Trybutów w pustyniach i w puszczach, a nędzny los umierających ma być naraz przestrogą oraz rozrywką dla widzów. Autorka zapewnia, że zainspirowały ją igrzyska rzymskie, i w to nie wątpimy, ale przypuszczamy, że pasem transmisyjnym tej fascynacji był wiadomy film japoński. Elementy postapokaliptyczne też są pościągane skądinąd, ale w sposób dość zgrabny, dla niewyrobionego czytelnika niemal niezauważalny. Trochę w tym zamierzonego pamfletu, przypadkowego pytania o legitymację współczesnej władzy, ale te elementy można łatwo znieść.

Everdeen/Mellark 2012 - kandydaci Rednecków przeciwko Kapitolowi

Duet bohaterów - Katniss i Peeta – przeżywają młodzieżowy romans, ale gdyby nie smętny początek drugiego tomu, powiedziałbym, że robią to dyskretnie. Z pewnością seria nie zasługuje na pogardliwy przydomek Twilout, a jeśli już, to więcej w niej z estetyki Fallouta, niż Zmierzchu (o ile ominiemy te przeklęte rozdziały w Catching Fire). Postacie są stworzone jakby od niechcenia, niezbyt skomplikowane, na szczęśnie na tyle intensywnie dostają od złego i burego świata po siedzeniu, że można się z nimi zidentyfikować przez współczucie. Za to zły i bury świat ujmuje - został wykreowany jako zaskakująco szczegółowo w tak lekkiej opowieści. Jest przy tym opisany ostrożnie i powoli, zaciekawia więc, mimo stosunkowej złożoności. Akcja zawiązana jest bardzo zgrabnie w pierwszej części, nierówno w drugiej i zaskakująco w trzeciej. Schematyczność fabuły nie boli tak bardzo, a pod koniec opowieści czeka czytelnika niezgorszy tłist.

Opowieść puszczańska, opis zmagań z naturą należy do najmocniejszych elementów trylogii. Miłośnik prozy Curwooda, nie dość, że przygotowany na schematyczne wątki romansowe, to jeszcze na minimalistyczne zarysowanie bohaterów, odnajdzie w części pierwszej wiele, w pozostałych: sporo rozrywki. Zwolennicy poważnej SF chyba z radością przyjmą klasyczne wątki, rozpuszczane w literaturze głównego nurtu.

Styl pisarski autorki jest specyficzny: dokładny, powolny, zahaczający o rozwlekłość. Działa doskonale przy trzymających w napięciu opisach śmiertelnych podchodów, zawodzi przy „zmierzchowych” fragmentach książki – stanowi raczej narzędzie, niż wartość samą w sobie. O przekładzie polskim się nie wypowiem, choć tytuł sugeruje, że tłumacz powinien był nie opuszczać krainy harlekinów.

Uwaga! Imperialiści zrzucają stonkę ziemniaczaną!

THG to chyba dobra okazja, aby bakcylem zakazić kogoś spoza naszego światka, „profanów” z niewyrobioną wrażliwością fantastyczną – nie-nerdowe towarzyszki życia, młodszych członków rodziny, czy po prostu ludzi, reagujących nerwowo na etykietkę SF. A najlepiej zacząć od filmu. Pokazana w tym roku ekranizacja pierwszej książki zrobiła na mnie dobre wrażenie. Nie jest od pierwowzory mądrzejsza, ale i nie jest głupsza, co jak na standardy obecnego kina stanowi już pewne osiągnięcie. Obsada robi co może, mnie jakoś ujął ten naturszczykowski styl młodszych aktorów. Co więcej, obrazki nie zniechęcają, ale zachęcaj do sięgnięcia po literki (co w moim przypadku nie udało się ekranizacji Harrego Pottera, swoistego odpowiednika THG w konstelacji fantasy). To już coś.

Tylko, na Miłość Boską, omińcie te emo-rozdziały drugiego tomu i zaproponujcie  tłumaczowi inną robotę!

Oceny:

The Hunger Games 9/10

Catching Fire 5/10 (Catching Fire bez rozdziałów 1-10 7/10)

Mockingjay 7/10

Ekranizacja 8/10

 

Bonus: zagadka

Katniss potrzebuje 2,5 litra wody pitnej dziennie. Z rosy zbiera pół litra, z krwi zwierząt: 97 ml za każdą godzinę, przeznaczoną na polowanie. Na dobę poświęca 10 godzin na sen, budowanie schronienia i ustawianie pułapek. Pierwszego dnia otrzymała w zrzucie napełniony bukłak o pojemności 1 galona, tj. 4 litry 546 ml. Jeśli nie znajdzie innego źródła płynów, jak długo wytrzyma, nie czując efektów odwodnienia?



Artykuł opublikowany 11 września 2012 przez: A. Podlewski

Komentarze (1):


22 września 2012 14:04 Ivonka pisze:
0 [0] [+] [-] Odpowiedz
Coś się skopało z wyświetleniem zagadki

Skomentuj:

Pozostało znaków: 30000. Możesz używać znaczników HTML: <b>, <u>, <i>, <blockquote>, <spoiler>



Kod sprawdzajacy Odśwież kod
Video meliora proboque, deteriora sequor
  WTF Wykrot